Drugie spotkanie z książką i filmem
,,Nic nigdy nie zdarza się tak, jak to sobie wyobrażamy. [...] Z drugiej strony, jeśli sobie niczego nie wyobrażasz, nigdy nic się nie wydarza.”
John Green
27 stycznia w Świetlicy Wiejskiej w Siemiątkowie odbyło się drugie spotkanie z książką i filmem. Tym razem tematem przewodnim spotkania była powieść Johna Greena ,,Papierowe miasta”.
John Green to amerykański pisarz bestsellerów powieści młodzieżowych. W książce ,,Papierowe miasta” pisarz wskazuje młodym czytelnikom pewne wartości, objaśnia świat, który otacza nastoletniego człowieka.
Głównym bohaterem i narratorem powieści jest osiemnastoletni Quentin, który od dzieciństwa zauroczony jest swoją sąsiadką i rówieśniczką Margo Roth Spiegelman – szkolną celebrytką, otoczoną mianem tajemnicy i niezwykłości, słynącą z buntowniczej postawy i ekstrawaganckiego zachowania.
Dziewięć lat temu Q i Margo połączyła wspólna dramatyczna przygoda – znaleźli martwego człowieka. Być może właśnie dlatego, choć od dawna już ze sobą nawet nie rozmawiają, Margo zwraca się właśnie do Q, gdy potrzebuje pomocy przy zrealizowaniu perfidnego planu zemsty na byłym chłopaku i wszystkich innych osobach, które ją nieoczekiwanie zawiodły. Przychodzi więc do Quentina w nocy, wyglądając jak ninja - z twarzą pomalowaną na czarno i w czarnym stroju - i prosząc o podwiezienie w kilka miejsc. To będzie szalona noc, po której Quentin będzie sobie robić nadzieje na upragniony związek z Margo.
W wieczorze czytelniczym uczestniczyli uczniowie gimnazjum. Spotkanie rozpoczęła Emilia Kowalczyk, witając wszystkich zebranych gości, następnie głos zabrali lektorzy Adrian Szumski oraz Klaudia Ogrodniczak, którzy przeczytali nam fragmenty powieści. Po czytaniu nastąpiła projekcja filmu. W role głównych bohaterów wcielili się Nat Wolff oraz Cara Jocelyn Delevingne, którzy zachwycali swym wdziękiem i urodą. Szkoda tylko, że tak mało widoczna była piękna Cara Delevingne.
,,Papierowe miasta” są powieścią ambitną i z pewnością docenią to także starsi czytelnicy. Green na co drugiej stronie dzieli się swoimi przemyśleniami filozoficznymi, a nawet zwykłe, wydawałoby się, banały formułuje tak, by sprawiały wrażenie błyskotliwych przemyśleń np. „Margo zawsze kochała tajemnice. (...) Nigdy nie opuszczała mnie myśl, że być może kochała je tak bardzo, że sama stała się tajemnicą". W tym tkwi siła jego twórczości – ładnie opakowuje zwykłe treści, przekonuje do siebie już samym językiem.
Mamy nadzieję, że poprzez czytanie fragmentów powieści przez Klaudię i Adriana uczestnicy spotkania sięgną powtórnie po tą lekturę, aby porównać film z książką, zobaczyć ją własnym oczyma wyobraźni, zobaczyć obraz bohaterów i porównać ich z grającymi aktorami.